20 zasad pisania wg. Pixar

Można by utworzyć taką stronę: 20 zasad wszystkiego. I pisać, zbierać, publikować. Poniższe dwadzieścia znalazłem z pomocą serwisu Wykop.pl. W komentarzach pojawia się też tłumaczenie, które pożyczam. Wykop to agregator linków, podajmy więc oryginalne pochodzenie, chodzi o blog aerogrammestudio.com traktujący o książkach i pisaniu. Oczywiście (?) ten blog to agregator postów z różnych miejsc w internecie, dlatego podajmy oryginalne źródło: zasady zostały tłitnięte (moje autorskie tłumaczenie czasownika tweet) przez panią Emmę Coates, zatrudnioną w Pixar pisarkę, czy, jak napisano gdzie indziej twórczynię storyboardów. Zasady te chodzą w obiegu internetowym, dlaczego więc nie miałby zagościć i na moim blogu? Dodam jeszcze, że tłumaczenie stworzył CanisLupusLupus. Uff, do rzeczy:


1. Postać bardziej podziwia się za starania niż za sukcesy.

2. Musisz skupiać się na tym, co interesowałoby ciebie jako widza, a nie na tym, co jest fajne dla autora. Jedno od drugiego może się bardzo różnić.

3. Szukanie motywu metodą prób i błędów jest ważne, ale dopóki nie dojdziesz do końca historii, nie będziesz wiedział, o czym tak naprawdę jest. A teraz napisz od początku.

4. Dawno dawno temu ...... Każdego dnia ...... Pewnego dnia ...... Z tego powodu ...... Z tego powodu ...... Aż w końcu ......

5. Upraszczaj. Koncentruj. Łącz postaci. Przeskakuj nad okrężnymi drogami. Będzie ci się wydawało, że gubisz ważne elementy, ale to podejście cię uwolni.

6. W czym twoja postać jest dobra, z czym nie ma problemu? Rzuć jej pod nogi coś dokładnie przeciwnego. Postaw przed nią wyzwanie. Jak sobie radzi?

7. Wymyśl zakończenie, zanim obmyślisz środek. Naprawdę. Zakończenia są trudne, niech twoje od początku ma ręce i nogi.

8. Doprowadź swoją opowieść do końca, daj jej spokój, nawet jeśli nie jest doskonała. W doskonałym świecie osiągniesz jedno i drugie, ale ruszaj dalej. Następnym razem spraw się lepiej.

9. Kiedy utkniesz, zrób listę rzeczy, które NIE MOGĄ teraz nastąpić. Nieraz właśnie w ten sposób pojawi się coś, co pomoże ci ruszyć z miejsca.

10. Rozkładaj historie, które ci się podobają na czynniki pierwsze. To, co ci się w nich podoba, jest częścią ciebie. Musisz tę część rozpoznać, zanim będziesz mógł z niej skorzystać.

11. Zapisanie czegoś pozwoli ci to naprawić. Jeśli doskonały pomysł zostanie w twojej głowie, nigdy z nikim się nim nie podzielisz.

12. Odrzucaj to, co przychodzi do głowy jako pierwsze. I drugie, trzecie, czwarte, piąte... Pozbądź się tego, co oczywiste. Zaskocz sam siebie.

13. Daj swoim postaciom opinie. Początkowo w czasie pisania uległość i pasywność mogą ci się wydawać fajne, ale dla publiczności to trucizna.

14. Dlaczego musisz opowiedzieć WŁAŚNIE TĘ historię? Cóż to za pragnienie płonie w tobie i podsyca tę fabułę? To najważniejsza sprawa.

15. Gdybyś był w danej sytuacji swoją własną postacią, jak byś się czuł? Uczciwość dodaje wiarygodności niewiarygodnym sytuacjom.

16. Jakie jest stawka? Daj nam powód, by trzymać kciuki za postać. Co się stanie, jeśli jej się nie uda? Spiętrzaj niepomyślne okoliczności.

17. Żadna praca nie idzie na marne. Jeśli coś nie działa, ruszaj dalej - w przyszłości wróci i okaże się przydatne.

18. Musisz znać siebie, odróżnić dawanie z siebie wszystkiego od cackania się. Fabuła to próby, a nie doskonalenie.

19. Zbiegi okoliczności, przez które postać wpada w tarapaty, to świetna sprawa. Zbiegi okoliczności, przez które postać się z nich wydostaje, to oszustwo.

20. Ćwicz. Weź klocki tworzące film, który ci się nie podoba. Jak byś je przestawił, aby uzyskać coś, co ci się podoba?

21. Musisz identyfikować się z sytuacją/postaciami, nie możesz po prostu pisać, aby było "fajnie". Co sprawiłoby, że TY postąpiłbyś w taki sam sposób?

22. Co jest rdzeniem twojej fabuły? Jak opowiedzieć ją w najzwięźlejszy sposób? Jeśli to wiesz, możesz budować na tym fundamencie.

Zasad tak naprawdę jest 22. Ale tytuł 22 zasady kojarzyłby się z chemią.

Komentarze

Popularne posty